Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. Siadłam przed komputerem i wstawiam dla Was kilka fotek.
Ostatnio pisałam, że robię szafkę dla mojej córki ( starsza zastanawia się jeszcze nad kolorem).
Młodsza też miała dylemat, ale zdecydowała się szybciej.
Szafka już zagospodarowana.
Jak widać na szafce znajduje się muszelka, którą wybrało sobie moje dziecko oraz mały wazonik z drobnymi różyczkami.A oto wcześniejsze:
Ta z kolei robiona na 18-tkę od pewnej babci dla wnuczki.
Jest ramka na zdjęcie z muszelek (mieści się w szufladzie) oraz mniejsza księga z życzeniami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję.