Będą jaja...hi...hi...hi.. czyli mieszanka wybuchowa, a dlaczego? Bo różne prace i wielkanocne i okolicznościowe. A więc zaczynamy.
Pierwsza praca to znane Wam już jaja...
Jeżeli wielkanocnie, to też kilka zajączków na patyku. Tu wspomnę, że skorzystałam z pomysłu Beatki.
Jak widzicie powstało też na zamówienie kilka kolorowych doniczek-skorupek.
Szczerze Wam powiem, że efekt mnie zaskoczył.
Zostałam poproszona o zrobienie kosza z kwiatami i taki właśnie powstał:
Wykonałam również notes dla księdza. Sprawa była trudna, ale postanowiłam, że zrobię go w kolorze czarnym i rozjaśnię białymi kwiatkami kanzashi. Notes jest formatu A5.
Na koniec kosz-wyprawka dla chłopca na chrzciny.
Sama jestem zaskoczona, że tyle tego się nazbierało.
To jeszcze nie wszystko, ale o tym w następnym poście.
Kochani wszystkim, którzy tu zaglądają serdecznie dziękuję i witam nowych obserwatorów.
śliczne prace ;)
OdpowiedzUsuń