i nie tylko ...
Moje początki wyplatania z papierowej wikliny były trudne. Powstało wiele tzw."krzywulców", ale postanowiłam, że się nie poddam i będę próbować dalej.
Już teraz mogę powiedzieć, że wielką inspiracją dla mnie były prace naszej wspaniałej bloggerki Ani Krućko , która tworzy niesamowite cudeńka. Oto link do jej bloga http://aniainspiruje.blogspot.com/.
A oto kilka moich początkowych prac:
Jak widzicie sploty nie są zbyt równe, ale jak to się mówi "trening czyni mistrza":)
Od października 2012r. powstało już dość dużo różnych prac. Nie ukrywam, że większość z nich powstała na bazie kursów Ani Krućko.
P.S.Inne prace w kolejnych postach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję.